Featured

Wyjazd edukacyjny „Śladami serialu Plebania”

20091102plebania.jpgOd ponad siedmiu już lat niespiesznym rytmem toczy się życie na telewizyjnej plebanii w Tulczynie, a każdy kolejny odcinek tej „telenoweli z życia polskiego Kościoła” oglądają rzesze telewidzów, co sprawia, że „Plebania” jest dziś jednym z popularniejszych seriali w telewizji.

Dla mieszkańców gminy Werbkowice serial jest szczególnie bliski, gdyż jedną z miejscowości tulczyńskiej parafii są Honiatycze. Stąd też zrodził się pomysł zorganizowania Wyjazdu edukacyjnego „Śladami serialu Plebania”, a z racji tego, iż nie dawno obchodzony był Dzień Edukacji Narodowej nie było wątpliwości, aby na wspólna wycieczkę zaprosić emerytowanych nauczycieli ze szkół, dla których organem prowadzącym była lub jest gmina Werbkowice.

Pierwszym punktem wyjazdu był Krasiczyn koło Przemyśla. W Krasiczynie najważniejszy jest zamek: odnowiony, z parkiem, hotelem i restauracją. Obok zamku stoi kościół: barokowy, ale skromny, pod wezwaniem św. Marcina.

Proboszczem krasiczyńskiej parafii jest obecnie ks. Wiesław Kałamarz. Do 2007 r. proboszczem parafii był ks. prałat Stanisław Bartmiński. Ks. Bartmiński jest w pewnym sensie najpopularniejszym duchownym w Polsce. Losy jego i parafii śledzą w telewizji miliony Polaków. Ks. Bartmiński użyczył fragmentu swej biografii księdzu Antoniemu Wójtowiczowi z „Plebanii”, a. Krasiczyn to pierwowzór filmowego Tulczyna. Kiedy publiczna TVP zdecydowała się na telenowelę, Ksiądz Bartmiński w zakrystii uczył aktora Włodzimierza Matuszaka liturgicznych gestów i tego, jak się wkłada sutannę. W sposób naturalny krasiczyński proboszcz został konsultantem serialu.

Udało nam się zobaczyć krasiczyńską plebanię, choć niestety tylko z oddali, gdyż tego dnia była zamknięta. Dlaczego, dowiedzieliśmy się od przewodnika kilkanaście minut później kiedy udaliśmy się do Archikatedry Przemyskiej, gdzie odbywała się uroczysta msza św. z okazji Jubileuszu 50. lecia kapłaństwa ks. prałata Stanisława Bartmińskiego. W Mszy św. uczestniczyła rodzina jubilata, ministranci seniorzy od lat związani z ks. prałatem, parafianie z Krasiczyna i liczni wierni. Nam udało się dostrzec sympatycznego kościelnego z „Plebanii” – Pana Stanisława Górkę, a jak się później okazało nie tylko dostrzec.

Kolejnym punktem wycieczki był Zamek na górującym nad miastem Wzgórzu Zamkowym. Potem ponownie wróciliśmy do Archikatedry, aby już po mszy, móc zobaczyć z bliska tą najważniejszą w mieście świątynię.

I tu spotkała nas niesamowita niespodzianka. Kościół był praktycznie pusty, oprócz nas i przewodnika krzątało się kilku ministrantów i w pewnym momencie dostrzegliśmy ponownie Pana Stanisława Górkę. Aktor zapytał skąd jesteśmy, a kiedy powiedzieliśmy, że spod Hrubielowa (ups… Hrubieszowa), a co niektórzy, że z Honiatycz, zgodził się na kilka wspólnych zdjęć i oczywiście autografy.

W programie naszej wycieczki nie mogło zabraknąć innych atrakcji turystycznych Przemyśla – takich jak Archikatedra greckokatolicka, Kościół i klasztor karmelitów czy Kościół franciszkanów. Widzieliśmy mury miejskie zachowane w najlepszym stanie we fragmentach przy ulicy Basztowej, no i oczywiście zwiedziliśmy Wieżę Zegarową, we wnętrzu, której obecnie mieści się ciekawa i unikalna ekspozycja Muzeum Dzwonów i Fajek, a z tarasu widokowego roztacza się piękna panorama przemyskiej starówki.

Ostatnim punktem wycieczki była wizyta w słynnej nie tylko w Przemyślu cukierni. Tym jakże słodkim akcentem, zmęczeni, ale pełni wrażeń zakończyliśmy niedzielny wyjazd śladami serialu „Plebania”.

Zdjęcia z wyjazdu do obejrzenia w galerii

Tekst: Monika Podolak, Zdjęcia: Andrzej Osuch, Monika Podolak

Copyright © Free Joomla! 4 templates / Design by Galusso Themes